piątek, 15 lipca 2016

Pray4

Znajomy poinformował mnie, że hasztag* #PrayForNice ma już ponad 2mln adnotacji w pewnej sieci społecznościowej, a drugi także związany z wczorajszą tragedią w Nicei**  #NiceAttack***  kolejne 300tyś. 

Wszyscy "święci" zdążyli już wyrazić swoje oburzenie na szczęście w większości przypadków połączone z żalem nad poszkodowanymi w tym dramacie. Któryś z "celebrytów" odgrażał się już, że "wcale się nie boi", inny groził słowami "pomścimy"****.  Prawdopodobnie kolejny raz odbędą się wielkie marsz/e, pojawią się świeczki, Wieża Eiffla i inne powszechnie znane budowle rozsiane po całym świecie zostaną odpowiednio rozświetlone w celu nadania pożądanego nastroju, a może nawet kolejni intelektualiści wskażą paluchem winowajców wśród...prawicy, bo kto im zabroni, i...niestety wszystko pozostanie tak jak jest.

Kiedy to się skończy?




Niektórzy znawcy twierdzą, że NIGDY, ale to pesymiści zafiksowani na Zderzeniu Cywilizacji.

Optymiści twierdzą, że wystarczy skończyć z polityką multikulti i wówczas samo się rozwiąże. Niestety nie mówiąc nic o tym, czy potrzebne będzie "safari", aby wyłapać wszystkich miejscowych "multikulti", ani tym bardziej, co zrobić z "mieszańcami". Tak jakby multikulti było przyczyną, a nie skutkiem, tego co się na tzw. Zachodzie stało po 1789, a przyśpieszeniu uległo od 1968 r. 

Realiści postulują odbicie zajętych przez tzw. Państwo Islamskie terenów w Libii, Syrii i Iraku. Ja dodałbym jeszcze zamknięcie WSZYSTKICH wahabickich szkół na terenie Arabii Saudyjskiej, bo tak się jakoś dziwnie składa, że gro zamachowców samobójców (tych np. z Bagdadu) kończyło je z "wyróżnieniem". Wówczas na straży porządku i trzymaniu co bardziej rozgrzanych za twarz, wystarczyłoby postawić kilku mianowańców, których trafnie a priori opiszę słowami: "to skur****wysyn, ale nasz".

Marzyciele mówią, że nic się nie zmieni dopóki, Zachód nie otworzy oczu na to, co się dzieje na świecie. Jak wygląda świat oczami człowieka Zachodu? Ano mniej więcej tak jak na poniższej mapie, która obrazuje danym kolorem stosunek do dramatu mającego miejsce na danym obszarze.

czerwony - straszny, żółte-smutne, zielone-takie jest życie, niebieskie-że gdzie?, brązowe- who cares?!



W związku z tym, aby pokazać Wam cóż takiego wyrabia się i ma/będzie miało realny wpływ na Wasze życie, to przypomnę, że raptem 2 tygodnie temu miał miejsce w Bagdadzie (Irak) straszliwy zamach na centrum handlowe, w którym zginęło/w większości spaliło się żywcem(!), ok 300 cywilów.

Nie była to pierwsza tragedia w tym roku (od obalenia Sadama miało miejsce kilkaset zamachów bodajże 700), tylko od stycznia doszło do kilkunastu, które "zebrały plon" jak poniższa ilustracja wskazuje.





Dla Zachodu to tylko...liczby. Tymczasem, jakiś młody arab miał mieć za tydzień swoje wesele, jeszcze inny zginął w sobotę, a w poniedziałek urodził mu się syn, jeszcze inny poszedł z córkami do sklepu, masa małych brzdąców oglądała w centrum mecz Niemcy-Włochy na ME2016...



Więcej nie wkleję. 

Nie wkleję też zdjęć dzieci zbombardowanych w syryjskim Aleppo kilka dni temu, chociaż tamtych na bank nie zobaczycie, bo zbrodni na cywilach dokonali islamiści wspierani przez Zachód. 

Wkleję za to...to, może kogoś sumienie ruszy.

j.w.


Zakończę słowami: Liberté, Égalité, Fraternité, ou la Mort.







* https://pl.wikipedia.org/wiki/Hasztag
** 31letni multikultiFrancuz rozjechał rozpędzonym tirem innych Francuzów(w tym multikulti) w Nieci, którzy zebrali się na celebracji  święta narodowego Francji. Ok 80 osób nie żyje, kilkanaście walczy o życie.
*** słowo "nice" w języku angielskim oznacza także m.in. miły, ładny, przyjemny! słów brak!!! 
**** złe języki informowały, że celem nalotów sił francuskich po poprzednim zamachu we Francji było:  muzeum, stadion, szpital, kilka budynków użyteczności publicznej oraz...las. 15.11.2015. 10 statków powietrznych, 20 bomb.